O nas

.

Nasza firma zdobyła uznanie na arenie światowej, projektując oraz budując innowacyjne, niezawodne, kompaktowe maszyny rotacyjne przeznaczone do druku oraz wycinania etykiet.

Połączenie najnowszych technologii w projektowaniu komputerowym oraz zautomatyzowana produkcja CNC, wysoko wykwalifikowana kadra pracownicza, pozwala oferować nam ciekawe rozwiązania dla wielu aplikacji używanych w wielu sektorach przemysłu.

Fabryka zlokalizowana jest w strefie przemysłowej w sąsiedztwie lotniska w Bolonii we Włoszech.

Nie tylko maszyny do etykiet!

Jesteśmy w stanie zaprojektować maszyny dla każdego segmentu przemysłu, takiego jak: medyczny, elektryczny, chemiczny, samochodowy, odzieżowy oraz papierniczy. Dzięki wiedzy zdobywanej przez naszą rodzinę pokoleniami, pracując w różnych sektorach przemysłu, jesteśmy w stanie zbudować indywidualne i efektywne rozwiązania dopasowane do każdej potrzeby. Kieruje nami chęć zmiany wyzwania w rzeczywistość – maszynę, która umożliwi lub usprawni proces produkcji w Waszej firmie. Jeśli wiesz, jaki produkt chcesz wykonać ale nie możesz znaleźć na rynku rozwiązania, które umożliwi jego produkcję – oto jesteśmy ….

Do projektowania maszyn podchodzimy z niestandardowym nastawieniem…

Kluczem do tworzenia naszych projektów są prostota oraz niskie koszty utrzymania maszyny i jej obsługi. Nasze maszyny to wynik obserwacji i zrozumienia rzeczywistego procesu produkcji, który ma miejsce podczas codziennej pracy. W naszych maszynach unikamy stosowania kosztownego oprzyrządowania oraz złożonych systemów, ponieważ chcemy, aby nasze rozwiązania były osiągalne również dla małych firm.

ad3

ad2

ad1

.

Kładziemy ogromny nacisk na jakość produktów. Wytwarzamy je zgodnie z najwyższymi standardami, na każdym etapie produkcji badamy i kontrolujemy jakość.

Nieustannie poszerzamy nasze możliwości, inwestując w najnowsze technologie w dziedzinie projektowania oraz budowy maszyn.

ad5

ad4

 

Początki …. 

Wiele lat temu, podczas studiów inżynierskich na Uniwersytecie w Bolonii, młody student szukał nowego pomysłu na egzamin końcowy. Rozpoczął analizę różnych gałęzi przemysłu, celem było zidenty-fikowanie „problemu” oraz odkrycie jego rozwiązania.

r

Inspiracja przyszła ze strony rodziny, która od lat działała w przemyśle papierniczym. Dzięki temu był w stanie poznać prawdziwe problemy, z którymi ten przemysł się borykał, oraz jakich rozwiązań potrzebował.

Wykorzystując wiedzę oraz doświadczenie zdobywane od pokoleń przez rodzinę w sektorze opakowaniowym oraz produkcji papieru, był w stanie zdefiniować dokładnie problem i zauważyć, czego brakuje i co mogłoby pomóc w pracy w tej branży. Skupił się na procesie produkcji prostych aplikacji, takich jak etykiety z kodem kreskowym.  Zauważył, że proces ten był bardzo skomplikowany i wymagał dużych inwestycji, zaawansowanych maszyn oraz znacznych nakładów pracy fizycznej.

Sektor był zamknięty z powodu braku fachowej literatury na ten temat oraz braku tanich rozwiązań dla chcących rozpocząć działalność firm.

Z typowym dla studenta otwartym umysłem zaczął szukać innowacji oraz rozpoczął eksperyment. Oprócz silnej samomotywacji miał wsparcie dziadka, który sam przez 60 lat pracował jako budowniczy i konstruktor maszyn (stara szkoła). Doszedł do wniosku, że „prostota” będzie odpowiedzią na ożywienie tej części sektora przemysłu.
Od tego momentu młody student zaczął prace nad projektem skierowanym do małych firm w przemyśle etykiet. Głównymi założeniami projektu były:

  1. Uproszczony proces produkcji
  2. Inwestycja niskonakładowa
  3. Niskie koszty pracy maszyny

Po 6 miesiącach projekt maszyny był gotowy. Ponieważ wykraczał on nieco poza ramy tematów uniwersyteckich, nie mógł on wykorzystać dostępnych na uniwersytecie maszyn niezbędnych do jego realizacji.

nasza historia …

Bez żadnego wsparcia finansowego niezwykle ciężko było zbudować prototyp, zaistniało też ryzyko porzucenia projektu.

Pomimo negatywnych opinii kolegów, profesorów i przyjaciół, w piwnicy małego mieszkania zdecydował samodzielnie wykonać prototyp. Niewielkie oszczędności, które posiadał, zainwestował w narzędzia oraz starą niewielką tokarkę. Czekało   go wiele nieprzespanych nocy….

Minęło kilka miesięcy ciężkiej pracy i w końcu maszyna była gotowa. Była to nadzwyczaj mała sztanca rotacyjna do produkcji pustych etykiet przeznaczonych do druku kodów kreskowych. Mogła pracować z zawrotną prędkością 200 metrów na minutę przy wykorzystaniu rotacyjnych wykrojników, w całości mechaniczna zajmowała niecałe 1,5 metra kwadratowego.

Drugą częścią tej historii są trudności w komercjalizacji maszyny. Konieczne było skorzystanie z bardzo drogich usług konsultantów oraz walka z niezwykle skomplikowaną włoską biurokracją. Szczególnie trudne okazało się otrzymanie odpowiednich pozwoleń, które rząd wymaga od przemysłu budowy maszyn. Oczywiście są one niezwykle kosztowne szczególnie dla studenta, który dopiero co postanowił rozpocząć działalność.

Młody mężczyzna zdecydował się na krok naprzód bez żadnego wsparcia. Pomimo tego, po pięciu miesiącach trudnej biurokracji, pierwsza maszyna została sprzedana małej firmie z Ameryki Środkowej.

 

P1110409

unit